Jak to mówią, nie taki diabeł straszny... 😉 Deser, jak to często bywa, z dość niejasną historią, do którego prawa roszczą sobie zarówno Francja, jak i Hiszpania (creme catalana) czy Wielka Brytania (crème anglaise). Pewne jest natomiast to, że pierwszy przepis na crème brûlée pojawił się w książce kucharskiej Françoisa Massialota już w 1691 roku. Ja dzisiaj zamieszczę dla Was 2 znalezione i wypróbowane przepisy na nieco mniej klasyczny crème brûlée. Ale uwaga, wcale nie oznacza to, że będzie mniej pysznie 😉😋
Przepis na kawowy crème brûlée poniżej, a na drugi przepis zapraszam dziś po 18:00 😃
Przepis na kawowy crème brûlée poniżej, a na drugi przepis zapraszam dziś po 18:00 😃
Składniki (4-6 porcji):
450ml śmietanki 30%
100g cukru
2 żółtka
1 łyżka kawy rozpuszczalnej espresso
1 łyżka likieru kawowego, np. Kahlua
4 łyżki cukru (może być trzcinowy)
Przygotowanie:
W misce ucieramy żółtka z cukrem (100g) aż otrzymamy gładką i puszystą konsystencję. Do rondelka wlewamy śmietanę, a gdy tylko zacznie się gotować, wsypujemy do niej kawę i mieszamy do rozpuszczenia. Przygotowany płyn odstawiamy na 5 minut, a następnie wlewamy go do utartych żółtek i nie przerywając ubijania, dodajemy likier. Masę przekładamy do foremek, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 110⁰ góra i dół i pieczemy przez około 35-40 minut. Pieczemy tylko do czasu aż krem się zetnie i będzie gęsty (masa stężeje jeszcze, gdy ją schłodzimy i wstawimy do lodówki). Po wyjęciu z piekarnika studzimy krem, po czym wstawiamy go do lodówki na minimum 4 godziny. Przed podaniem wierzch deseru posypujemy cukrem, np. trzcinowym i opalamy za pomocą palnika. Deser gotowy, zachęcam do spróbowania 😋👌
Porady:
✔ jeśli nie macie palnika, nic straconego 😊 Posypany cukrem deser można wstawić do rozgrzanego na 250⁰ piekarnika ustawionego na funkcję grill. Foremki trzeba wstawić na około 3-5 minut bezpośrednio pod samą grzałkę (grill). Cukier powinien się ładnie skarmelizować 😊;
✔ gotowy crème brûlée możemy przetrzymywać w lodówce przez około 3 dni
100g cukru
2 żółtka
1 łyżka kawy rozpuszczalnej espresso
1 łyżka likieru kawowego, np. Kahlua
4 łyżki cukru (może być trzcinowy)
Przygotowanie:
W misce ucieramy żółtka z cukrem (100g) aż otrzymamy gładką i puszystą konsystencję. Do rondelka wlewamy śmietanę, a gdy tylko zacznie się gotować, wsypujemy do niej kawę i mieszamy do rozpuszczenia. Przygotowany płyn odstawiamy na 5 minut, a następnie wlewamy go do utartych żółtek i nie przerywając ubijania, dodajemy likier. Masę przekładamy do foremek, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 110⁰ góra i dół i pieczemy przez około 35-40 minut. Pieczemy tylko do czasu aż krem się zetnie i będzie gęsty (masa stężeje jeszcze, gdy ją schłodzimy i wstawimy do lodówki). Po wyjęciu z piekarnika studzimy krem, po czym wstawiamy go do lodówki na minimum 4 godziny. Przed podaniem wierzch deseru posypujemy cukrem, np. trzcinowym i opalamy za pomocą palnika. Deser gotowy, zachęcam do spróbowania 😋👌
Porady:
✔ jeśli nie macie palnika, nic straconego 😊 Posypany cukrem deser można wstawić do rozgrzanego na 250⁰ piekarnika ustawionego na funkcję grill. Foremki trzeba wstawić na około 3-5 minut bezpośrednio pod samą grzałkę (grill). Cukier powinien się ładnie skarmelizować 😊;
✔ gotowy crème brûlée możemy przetrzymywać w lodówce przez około 3 dni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz