10:40

Zamsz? Czemu nie?

Zamszowe mogą być już nie tylko buty, torebki czy rękawiczki. Zamszowy może być również tort, a dokładniej tort z efektem zamszu. Dzisiaj chciałam Wam pokazać taki tort, przygotowany z okazji chrztu świętego Jasia. 😍👶 Tort bardzo skromny, minimum ozdób, ale właśnie z efektem zamszu, który intrygował mnie już od jakiegoś czasu. Do tego w środku krem oreo z kawałkami ciasteczek. 😋 Zobaczcie jak się prezentował. Przepis jak zawsze poniżej. 😉


Biszkopt (24 cm):
7 jajek
2/3 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru 
2/3 szklanki kakao

Krem oreo:
500ml śmietany kremówki 30%
500g mascarpone
2 śmietan-fix
3 łyżki cukru pudru
24 grubo zmielone ciasteczka oreo

Przygotowanie:

Biszkopt. Zaczynamy od przygotowania jajek, które powinny mieć temperaturę pokojową. Następnie dokładnie oddzielamy białka od żółtek i umieszczamy je w metalowej lub szklanej misce. W czasie, gdy będziemy ubijać jajka, nastawiamy piekarnik na 165º góra dół bez termoobiegu. Ubijamy jajka do uzyskania sztywnej piany. Wtedy stopniowo dodajemy cukier i ubijamy aż piana będzie gęsta, sztywna i błyszcząca. Następnie dodajemy po jednym żółtku cały czas miksując. Po dodaniu ostatniego żółtka, miksujemy jeszcze przez około 3 minuty. W drugiej misce przesiewamy mąkę pszenną i kakao, po czym dodajemy je do ubitych jajek i delikatnie mieszamy szpatułką do połączenia się wszystkich składników. Tak przygotowaną masę przekładamy do tortownicy (wcześniej wyłożonej krążkiem z papieru do pieczenia) i wstawiamy do piekarnika. Biszkopt pieczemy przez 35-40 minut do suchego patyczka. Po tym czasie energicznie odstawiamy biszkopt na blat. Upieczony biszkopt wyjmujemy z formy i kroimy dopiero po całkowitym wystudzeniu. Krem oreo. Śmietankę ubijamy, po czym dodajemy cukier puder i ubijamy na sztywno. Dodajemy mascarpone i jeszcze chwilę ubijamy. Jeśli przy upałach obawiamy się o śmietanę, zawsze możemy dodać śmietan-fix do cukru pudru i ubijać wszystko razem ze śmietaną. Na koniec dodajemy zmielone wcześniej ciasteczka oreo. Biszkopt i krem mamy już przygotowane, zatem przystępujemy do złożenia tortu. Biszkopt kroimy na 3 blaty i każdy z nich nasączamy ponczem. Pierwszy blat układamy na paterze, wykładamy na niego krem. Czynność powtarzamy po ułożeniu kolejnego blatu. Wierzch i boki w moim przypadku zostały pokryte śmietaną, a następnie zamszem. Złożony tort wkładamy do lodówki na kilka godzin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Słodka spiżarnia , Blogger