Dzisiaj jest właśnie ten dzień, kiedy sernik na zimno może nas uratować. 😉😋 Chodźcie po przepis, bo ciacho jest idealne na ten lejący się z nieba żar. 🔥🔥🔥
Składniki (23cm):
1 kg twarogu sernikowego, np. Piątnica
1 szkl. cukru pudru
1 opakowanie biszkoptów
1/2 kg truskawek
1 galaretka truskawkowa
1 szkl. cukru pudru
1 opakowanie biszkoptów
1/2 kg truskawek
1 galaretka truskawkowa
3 łyżki żelatyny uniwersalnej
1/2 szkl. mleka
150g śmietanki (ja użyłam śmietanki łowickiej 36%)
1/2 szkl. mleka
150g śmietanki (ja użyłam śmietanki łowickiej 36%)
16g cukru wanilinowego
Przygotowanie:
Sernik na zimno. Zaczynamy od przygotowania galaretki, którą robimy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, jednak ze względu na wysoką temperaturę, proponuję zmniejszyć nieco ilość wody. Galaretkę odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. Tortownicę o średnicy 23cm wykładamy papierem do pieczenia, na który wykładamy biszkopty. W międzyczasie truskawki myjemy, osuszamy, usuwamy szypułki i kroimy w plasterki. Żelatynę zalewamy 4 łyżkami wody i pozostawiamy na 10 minut. Po tym czasie podgrzewamy i rozpuszczamy ją w kąpieli wodnej tak, by nie miała grudek. Tak przygotowaną żelatynę wlewamy do mleka, które uprzednio zagotowaliśmy. W misie umieszczamy twaróg, cukier puder, cukier wanilinowy oraz śmietankę. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Tak przygotowaną masę przekładamy stopniowo do jeszcze ciepłej, płynnej żelatyny, którą wymieszaliśmy z mlekiem. Mianowicie, 2 łyżki masy serowej dokładamy do rozpuszczonej żelatyny i mieszamy. Całość powtarzamy jeszcze dwukrotnie, po czym przelewamy wszystko do misy z pozostałą masą serową i dokładnie mieszamy aż do połączenia wszystkich składników. Tak przygotowaną masę twarogową wylewamy na biszkopty. Sernik wkładamy na ok. 1/2 godziny do lodówki. Po tym czasie wyjmujemy ciasto z lodówki i na lekko stężałej masie serowej, umieszczamy pokrojone truskawki. Na owoce wykładamy galaretkę, która też już lekko zgęstniała. Sernik ponownie wstawiamy do lodówki, aż do momentu, gdy całe stężeje.
Smacznego!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz