Obiecany post dotyczący pączków 😊
Pączki tradycyjne, smażone czy może wersja fit- pączki pieczone? Czy pączki pieczone to jeszcze pączki, czy może już bułeczki drożdżowe? Ja tym razem wybrałam wersję klasyczną, której przepis poniżej 🍩
Składniki*:
Pączki:
25g świeżych drożdży
1/2 szklanki ciepłego mleka
275g mąki
1 jajko
2 żółtka
1 łyżeczka cukru
4 łyżki cukru wanilinowego
35g masła
1 łyżeczka soli
2 łyżki spirytusu
3-4 kostki smalcu (w zależności od wielkości garnka)
Lukier:
1 szklanka cukru pudru
kilka kropel soku z cytryny (nie za dużo)
ciepła woda (dobrać odpowiednią ilość, by uzyskać pożądaną konsystencję)
Przygotowanie:
Pączki. Przygotowujemy rozczyn, tzn. do dużej szklanki/ kubka wlewamy 1/4 szklanki ciepłego (nie gorącego!) mleka, dodajemy pokruszone drożdże, 2 łyżki mąki i 1 łyżeczkę cukru. Wszystko mieszamy i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. W tym czasie miksujemy jajko oraz żółtka z cukrem wanilinowym aż do momentu, gdy masa będzie puszysta i jasna (około 10 minut). Gdy mamy już gotowy rozczyn, dodajemy go do miski z wcześniej przesianą mąką i solą. Wszystko mieszamy drewnianą łyżką, a następnie dodajemy ubite jajka i wyrabiamy całość przez około 15 minut aż ciasto będzie "odchodziło" od ręki. Na koniec dodajemy roztopione i wystudzone wcześniej masło oraz spirytus. Wyrabiamy jeszcze około 5 minut. Tak przygotowane ciasto przykrywamy ściereczką, po czym odkładamy je w ciepłe miejsce na 1 godzinę i 30 minut. Po tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wtedy rozwałkowujemy ciasto i wycinamy kółka.** Ponownie odstawiamy ciasto do wyrośnięcia, ale tym razem na 1 godzinę. Pączki wypełniamy ulubioną marmoladą. Smażymy pączki na dobrze rozgrzanym tłuszczu po 1-2 minutach po każdej ze stron. Usmażone pączki wyjmujemy na papierowy ręcznik. W zależności od upodobań pączki możemy posypać cukrem pudrem lub polać lukrem, który uzyskamy mieszając razem wszystkie składniki.
* z podanej ilości składników przygotowałam 10 dużych pączków oraz 20 mini pączków 😊;
** ciasto na mini pączki rozwałkowałam na około 2 cm, natomiast na pączki około 1 cm, gdyż 1 pączek składał się ze złożonych 2 kółek, między które włożyłam marmoladę, skleiłam i uformowałam kulki.
Porady:
✔ drożdże lubią ciepło;
✔ wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową;
✔ użycie spirytusu powoduje, że pączki nie będą chłonęły zbyt dużo tłuszczu;
✔ tłuszcz rozgrzewać stopniowo i powoli, najlepiej rozpocząć kilkanaście minut przed końcem wyrastania ciasta;
✔ optymalna temperatura do smażenia pączków to 180⁰;
✔ należy kontrolować temperaturę podczas smażenia, np. termometrem cukierniczym
Trzymam za Was kciuki i smacznego Tłustego Czwartku 🍴
Pączki tradycyjne, smażone czy może wersja fit- pączki pieczone? Czy pączki pieczone to jeszcze pączki, czy może już bułeczki drożdżowe? Ja tym razem wybrałam wersję klasyczną, której przepis poniżej 🍩
Składniki*:
Pączki:
25g świeżych drożdży
1/2 szklanki ciepłego mleka
275g mąki
1 jajko
2 żółtka
1 łyżeczka cukru
4 łyżki cukru wanilinowego
35g masła
1 łyżeczka soli
2 łyżki spirytusu
3-4 kostki smalcu (w zależności od wielkości garnka)
Lukier:
1 szklanka cukru pudru
kilka kropel soku z cytryny (nie za dużo)
ciepła woda (dobrać odpowiednią ilość, by uzyskać pożądaną konsystencję)
Przygotowanie:
Pączki. Przygotowujemy rozczyn, tzn. do dużej szklanki/ kubka wlewamy 1/4 szklanki ciepłego (nie gorącego!) mleka, dodajemy pokruszone drożdże, 2 łyżki mąki i 1 łyżeczkę cukru. Wszystko mieszamy i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. W tym czasie miksujemy jajko oraz żółtka z cukrem wanilinowym aż do momentu, gdy masa będzie puszysta i jasna (około 10 minut). Gdy mamy już gotowy rozczyn, dodajemy go do miski z wcześniej przesianą mąką i solą. Wszystko mieszamy drewnianą łyżką, a następnie dodajemy ubite jajka i wyrabiamy całość przez około 15 minut aż ciasto będzie "odchodziło" od ręki. Na koniec dodajemy roztopione i wystudzone wcześniej masło oraz spirytus. Wyrabiamy jeszcze około 5 minut. Tak przygotowane ciasto przykrywamy ściereczką, po czym odkładamy je w ciepłe miejsce na 1 godzinę i 30 minut. Po tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wtedy rozwałkowujemy ciasto i wycinamy kółka.** Ponownie odstawiamy ciasto do wyrośnięcia, ale tym razem na 1 godzinę. Pączki wypełniamy ulubioną marmoladą. Smażymy pączki na dobrze rozgrzanym tłuszczu po 1-2 minutach po każdej ze stron. Usmażone pączki wyjmujemy na papierowy ręcznik. W zależności od upodobań pączki możemy posypać cukrem pudrem lub polać lukrem, który uzyskamy mieszając razem wszystkie składniki.
* z podanej ilości składników przygotowałam 10 dużych pączków oraz 20 mini pączków 😊;
** ciasto na mini pączki rozwałkowałam na około 2 cm, natomiast na pączki około 1 cm, gdyż 1 pączek składał się ze złożonych 2 kółek, między które włożyłam marmoladę, skleiłam i uformowałam kulki.
Porady:
✔ drożdże lubią ciepło;
✔ wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową;
✔ użycie spirytusu powoduje, że pączki nie będą chłonęły zbyt dużo tłuszczu;
✔ tłuszcz rozgrzewać stopniowo i powoli, najlepiej rozpocząć kilkanaście minut przed końcem wyrastania ciasta;
✔ optymalna temperatura do smażenia pączków to 180⁰;
✔ należy kontrolować temperaturę podczas smażenia, np. termometrem cukierniczym
Trzymam za Was kciuki i smacznego Tłustego Czwartku 🍴
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz